#1 #Janoskians
No wiec jak juz kiedys pisałam wybierałam sie na show grupy komediowej Janoskians z Australii. Show odbyło sie 12 września w Warszawie. Było cudownie. Kiedy dojechaliśmy na miejsce zobaczyliśmy tłum ludzi stojących w kolejce, byłyśmy załamane faktem ze będziemy musiały stac na samym końcu. Obeszlysmy klub w poszukiwaniu znajomych ktorzy mogliby nas wcisnąć gdzieś bliżej. Po kilku minutach zauważyłyśmy znajome twarze. Zaczelysmy machać do koleżanek stojących tuż przy wejściu do Stodoły. Kiedy chciałyśmy do nich przejść jakieś dziewczyny wyskoczyły do nas z krzykiem ze one nie bedą wszystkich przepuszczać.. Postanowiłyśmy wiec zawołać Ninę, która złapała nas za ręce i przeciągnęła przez tłum. Będąc juz w kolejce, zaczęłyśmy robic zdjęcia i nagrywać filmiki.Wymalowalysmy sobie twarze jako znak rozpoznawczy naszego squadu.Wybila 18 zaczęto wpuszczać ludzi. Emocje rosły z każdym krokiem w stronę wejścia do klubu. Kiedy przyszła moja kolej szybko pokazałam bilet i zaczęłam biec w stronę wejścia. Byłam bardzo blisko sceny, zaraz za mna przybiegła Patrycja, jej kuzyn i reszta squadu. Ja i Nilo zostaliśmy trzymać miejsce, a Pati poszła odnieść kurtki. Kiedy wszyscy weszli juz do klubu, kazano nam usiąść na ziemi i czekać na support(LoudKidz). No wiec zrobiliśmy to o co nas proszono, jednakże nie wiadomo po co nagle wszyscy wstali i zaczęli sie pchać do przodu. Poczułam sie zgnieciona, nie mogłam oddychać, a dziewczyny pchały sie jeszcze bardziej. Byłam niesamowicie blisko sceny ale przy takim natłoku osob wolałam nie ryzykować utraty zdrowia i poszłam na sam koniec.
Puszczono muzykę, zaczęło sie. Jedna wielka impreza. Każdy śpiewa i tańczy. Czas na support. Pisk. Bicie brawa. LoudKidz rozgrzali publikę niesamowicie. Pierwsze łzy juz poleciały. Ciagłe niedowierzanie w to co sie wlasnie dzieje. Za 30 min zobaczymy idoli o których marzyliśmy od tylu lat. Serce pęka. Motylki w brzuchu. Radość. LoudKidz na długo zapamietają Polska publiczność. Zeszli ze sceny. Przerwa. Znowu leci muzyka wszyscy sie bawią, kupują picie, wychodzą sie przewietrzyć. Po przerwie wchodzą Janoskians. Szum i pisk w klubie był tak ogromny ze musiałam zatkać uszy, czegoś takiego nie słyszałam nawet na koncercie Eda Sheerana. Tego nie da sie opisać słowami. To co sie tam działo to bajka. Chłopaki biegali po scenie, wygłupiali sie, śpiewali, oblewali nas woda i rzucali żelkami. W trakcie show razem z Gabi dopchalysmy sie do 4(?) rzędu. Byłyśmy bardzo blisko. Kiedy stałyśmy w kolejce, Gabi dała mi takie świecące uszka i kiedy byłyśmy juz tak blisko sceny to udało mi sie je wrzucić na scenę. Uczucia których doświadczyłam na tym show to było cos niesamowitego, poznałam ifriends i zobaczyłam idoli. Po show poszłam zrobic sobie jeszcze zdjęcia z LoudKidz i udało mi sie dostać buziaka od Chez'a ☺️ tutaj wstawiam link do mojego filmiku z show >https://youtu.be/HcoqVXLHpn4<
#2 #BarsAndMelody
Całkiem niedawno byłam tez na koncercie Bars And Melody. Niestety przyjechałam spóźniona i ominął mnie występ świetnego piosenkarza jakim jest Robbie Coles. Robbiego poznałam na koncercie ROOM94 ponieważ robił zdjęcia na M&G. Jesli chodzi o samych Bars And Melody to chłopaki byli niesamowici. Stojąc w 2 rzędzie udało mi sie dotknąć włosów Leo oraz jego ręki, natomiast Charlie jak złapał mnie za rękę tak puścił dopiero gdy zabrał go ochroniarz. Polecam każdemu jechać na ich koncert ponieważ sa to mlodzi artyści ale z wielkim zaangażowaniem do swojej pracy oraz wielkim talentem. Wkładają w to bardzo dużo serca i wysiłku. Warto zagłębić sie w to co robią, ponieważ jest to niesamowite.
#3 #Christmas
Tak juz na koniec chciałabym pożyczyć wam Wesołych Świat które niestety juz sie kończą. Opowiadajcie jakie prezenty dostaliście i jak spędziliście swoje święta. Moze macie jakieś swoje ciekawe tradycje? ☺️
Miłego dnia, Adixxx.😇😽
