Polska ambasador w Tokio podpisała umowę ACTA
Ambasador Polski w Japonii Jadwiga Rodowicz podpisała w
czwartek w siedzibie MSZ Japonii umowę ACTA o zapobieganiu handlu
podróbkami. Jak poinformował PAP radca prasowy ambasady RP w Tokio
Radosław Tyszkiewicz, dokument podpisali też ambasadorowie pozostałych
państw UE z wyjątkiem Cypru, Estonii, Słowacji, Niemiec i Holandii. Dwa
ostatnie państwa opóźniły moment podpisania z powodów proceduralnych i
uczynią to w terminie późniejszym.
Polska podpisała ACTA - dyskusja
Ambasador Rodowicz podpisała dokument na mocy upoważnienia udzielonego jej 24 bm. przez premiera Donalda Tuska. Podpisanie układu ACTA odbyło się w Tokio ponieważ Japonia jest jego depozytariuszem.
Protesty w Polsce
Wczoraj w całym kraju odbyły się protesty przeciwko podpisaniu przez Polskę umowy ACTA, która ma zająć się walką z piractwem w internecie oraz handlem podróbkami. Pikieta w Kielcach zakończyła się blokadą skrzyżowania w centrum miasta i uszkodzeniem kilku samochodów. Jeden policjant trafił do szpitala. Zatrzymano 24 osoby. Protest zaplanowany w Warszawie przeniesiono na jutro.
W manifestacji pod Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim w Kielcach uczestniczyło - według policji - ok. 700 osób. Po jej zakończeniu protestujący nie rozeszli się. Część z nich - ok. 200 osób, w większości w wieku gimnazjalnym - przez ok. dwie godziny utrudniała ruch na pobliskim skrzyżowaniu w centrum miasta.
Młodzi ludzie blokowali drogę, zatrzymywali auta, siadali na maskach samochodów, pytali kierowców, czy są za, czy przeciw ACTA. Chuligani niszczyli znaki drogowe, rzucali butelkami i kamieniami w stronę policjantów. Uszkodzili m.in. wóz transmisyjny Radia Kielce. Policja otrzymała też sześć zgłoszeń o uszkodzonych samochodach. Jeden z policjantów został uderzony kamieniem w szyję i trafił do szpitala.
Policja interweniowała przed godz. 18, spychając demonstrantów ze skrzyżowania.
Kamil Tokarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji poinformował, że zatrzymano 24 osoby, które w rażący sposób naruszały przepisy prawa. Jedna z tych osób prawdopodobnie usłyszy zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza. Trwa ustalanie personaliów, wieku i stanu trzeźwości zatrzymanych. Nieletni trafią do policyjnej izby dziecka. Niewykluczone są kolejne zatrzymania.
Protest przeciwko umowie ACTA - przeczytaj raport specjalny w Onecie

1:48 min
"Komorowski, matole, skąd będziesz ściągać pornole?" - Premier
Donald Tusk powiedział, że złoży wniosek do Sejmu o zgodę na
ratyfikację umowy ACTA wtedy, kiedy wszystkie wątpliwości w tej sprawie
zostaną rozwiane. - Jeśli mówię, że dalsze konsultacje (w sprawie ACTA)
są możliwe, to mówię serio. Nie złożę wniosku do parlamentu o
ratyfikację ACTA, chociaż chcę, żeby Polska była wśród tych państw, w
tej rodzinie państw, w jakiej chcemy być i trwale się zakorzenić.
Wniosek o ratyfikację do Sejmu złożę wtedy, kiedy wszystkie wątpliwości
tu w kraju zostaną rozwiane - powiedział na konferencji prasowej Tusk.
Tymczasem w Warszawie odbył się protest przeciw umowie ACTA - jednym z
haseł, jakie pojawiły się na transparentach, było: "Komorowski, matole,
skąd będziesz ściągać pornole?". (kdp) -
Delegacja protestujących spotkała się z wicewojewodą świętokrzyskim Beatą Oczkowicz i obiecała jej przekazać w ciągu kilku dni swoje postulaty.
"Nie dla ACTA" w Krakowie. Protestowało 10 tysięcy osób
Największa manifestacja odbyła się jednak w Krakowie, gdzie według szacunków policji protestowało dziesięć tysięcy osób. Manifestanci przynieśli ze sobą transparenty miedzy innymi z napisami: "Wolność dla Internetu - Internet dla wolności", "dosyć działania bez pytania". Najpopularniejsze stało się jednak hasło "NIE DLA ACTA".
Demonstranci przeszli spod Wieży Ratuszowej ulicą Grodzką w kierunku Wawelu, a dalej pod Urząd Miasta. Na samym końcu pod Urzędem Wojewódzkim na ręce Wojewody Małopolskiego złożyli petycję przeciwko podpisywaniu ACTA. Podobny przebieg miały protesty w innych miastach.
Katowice: protestujący z zaklejonymi taśmą ustami
Kilkaset osób protestujących w Katowicach przeciw przyjęciu przez Polskę postanowień ACTA po zakończeniu popołudniowego zgromadzenia przed Śląskim Urzędem Wojewódzkim rozpoczęło niezapowiedziany przemarsz ulicami miasta, miejscami utrudniając ruch.
Według szacunków policji, demonstracja zgromadziła ok. 800 osób. Po zakończeniu wiecu przed gmachem Urzędu Wojewódzkiego grupy protestujących rozpoczęły przemarsz w kierunku ścisłego centrum Katowic. Ok. 400 demonstrantów przeszło na rynek, a stamtąd przed halę "Spodka", skąd dotarli na deptak przy ul. Stawowej, wznosząc antyrządowe hasła.
Byłeś na manifestacji? - daj nam znać!
Potem demonstranci poszli na katowicki Plac Wolności. Krzyczeli m.in. "Precz z komuną", "Rewolucja, rewolucja", "Katowice nie dla ACTA" i "Nie oddamy internetu". Podskakując wołali: "Kto nie skacze, ten za Tuskiem" albo "Kto nie skacze, ten za ACTA". Część demonstrantów zasłoniła twarze szalikami lub papierowymi maskami. Niektórzy, na znak protestu, zakleili swoje usta taśmą.
Na widocznych podczas wiecu przed urzędem transparentach znalazły się hasła w rodzaju: "ACTA wie, że paczysz", "Zamiast za neta wsadzać za kratki, Donald, matole, obniż podatki". Skandowano m.in. "Wolność, wolność", "Ostatnia kadencja", "Wolność słowa", "Precz z komuną" czy "Kto się sprzedał?".
Katowicką demonstrację przeciw ACTA - jeszcze zanim przerodziła się w niezapowiedzianą uliczną manifestację - wsparła śląsko-dąbrowska Solidarność - kilkudziesięciu związkowców miało związkowe transparenty; protestujący skandowali też przez chwilę nazwę związku.
Mniej liczne demonstracje odbyły się m.in. w Sosnowcu i Częstochowie.
Trzy tysiące manifestantów w Rzeszowie. Protest pod pomnikiem Kopernika
W Rzeszowie protestowało około 3 tysięcy osób, głównie młodych ludzi. Na Podkarpaciu mniej liczne protesty odbyły się także w Przemyślu i Mielcu.
W Toruniu natomiast pikieta odbyła się przy pomniku Kopernika na Rynku Staromiejskim. Pojawiło się około tysiąca osób. W Bydgoszczy demonstracja przeciwników podpisania umowy ACTA zgromadziła ponad cztery tysiące osób. Podczas manifestacji zbierano podpisy pod petycją do rządu.
O co chodzi w ACTA?
ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE.
Jest to umowa handlowa zobowiązująca jej sygnatariuszy do walki z łamaniem prawa własności intelektualnej oraz handlem podrabianymi towarami. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem, stąd wiele sprzeciwów i protestów w Polsce ze strony internautów.
Jeden z najbardziej kontrowersyjnych przepisów przewiduje "możliwość wydania przez swoje właściwe organy dostawcy usług internetowych nakazu niezwłocznego ujawnienia posiadaczowi praw informacji wystarczających do zidentyfikowania abonenta, co do którego istnieje podejrzenie, że jego konto zostało użyte do naruszenia" praw związanych ze znakami towarowymi, praw autorskich i pokrewnych.
Z drugiej strony organizacje zarządzające prawami autorskimi zdecydowanie opowiadają się za przyjęciem ACTA, upatrując w tym możliwości skuteczniejszego egzekwowania prawa.
Negocjacje ws. umowy ACTA zakończyły się pod koniec listopada 2010 r., a Unia Europejska parafowała tekst w dniu 25 listopada 2010 r.

0:32 min
Protest przeciw "zabieraniu" internetu - Premier
Donald Tusk powiedział, że chce zaproponować wspólną pracę, która ma
doprowadzić do uproszczenia przepisów dotyczących internetu tak, by były
one najmniej opresyjne, jak to tylko jest możliwe w Europie. W tym
samym czasie w Warszawie odbył się protest przeciwników podpisania
dokumentu ACTA. (kdp) -
Po podpisaniu umowy ACTA przez wszystkich ambasadorów Parlament Europejski zostanie oficjalnie o tym powiadomiony w celu rozpoczęcia tzw. procedury zgody. W ramach procedury odbędą się dyskusje w różnych komisjach (komisja ds. handlu międzynarodowego, komisja ds. wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych oraz komisja ds. prawa) oraz prawdopodobnie wysłuchanie publiczne. Głosowanie nad "zgodą" PE odbędzie się prawdopodobnie w kwietniu lub maju.
Po udzieleniu zgody przez Parlament Europejski oraz zakończeniu procesu ratyfikacji przez państwa członkowskie, Rada będzie musiała podjąć ostateczną decyzję o zawarciu umowy. Decyzja zostanie następnie przekazana innym państwom, które podpisały umowę ACTA (Australia, Kanada, Japonia, Korea, Meksyk, Maroko, Nowa Zelandia, Singapur, Szwajcaria i Stany Zjednoczone). Dopiero wtedy umowa wejdzie w życie w całej UE.
Psychiczni chorzy ludzie tylko coś takiego mogą wprowadzać !
Dobra Narka Adaa ;** ♥

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz